Od zastawionego stołu na stadion. W Premier League świąteczna, 18. kolejka spotkań

Sport
Od zastawionego stołu na stadion. W Premier League świąteczna, 18. kolejka spotkań
PAP/EPA/Gerry Penny
Kadr z meczu Watford - Liverpool

Piłkarze angielskiej ekstraklasy nie mogą sobie pozwolić nawet na chwilę rozpasania przy suto zastawionych stołach. W sobotę, jako jedyni w Europie, wybiegną na murawę, aby rozegrać 18. kolejkę meczów obcnego sezonu.

To zwyczaj, którego korzenie tkwią ponad 150 lat temu. Pierwszy odnotowany świąteczny mecz piłkarski pomiędzy dwoma drużynami odbył się 26 grudnia 1860 roku, a naprzeciw siebie stanęły zespoły Hallam FC i Sheffield FC. Do rewanżu doszło dwa lata później, 29 grudnia, kiedy oba zespoły zmierzyły się w charytatywnym meczu na rzecz ofiar amerykańskiej wojny domowej.

 

Przykład prosto z frontu

 

Wielu kibiców łączy wyjątkową tradycję także z tzw. Rozejmem Bożonarodzeniowym. Podczas świąt Bożego Narodzenia w grudniu 1914 niemieccy i brytyjscy żołnierze mieli według legendy zawiesić na jeden wieczór walkę i zmierzyć się ze sobą w meczu piłkarskim, a także wymienić słodyczami i wspomnieniami dotyczącymi ich miłości, które zostawili w swoich krajach przed wyjazdem na front.

 

Prawdziwość tej historii była wielokrotnie kwestionowana, ale Brytyjczycy upierają się, że wygrali 3:2. W ubiegłym roku, w setną rocznicę pierwszej wojny światowej, sieć sklepów Sainsbury's wyprodukowała nawet okolicznościową reklamę, przywołującą wojenny pojedynek.

 

Ponad sześć goli na mecz

 

Co starsi sympatycy piłki nożnej pamiętają - już zupełnie prawdziwy - historyczny drugi dzień świąt z 1963 roku, kiedy w dziesięciu meczach padło aż 66 bramek. Fulham pokonało wówczas Ipswich aż 10:1, Blackburn strzeliło osiem bramek West Hamowi (8:2), a malutkie Burnley wygrało z Manchesterem United... aż 6:1.

 

Historie "Boxing Day classics" - zaskakujących wyników i niesamowitych pojedynków - są jednym z ulubionych tematów przy angielskich wigilijnych stołach. Wielu kibiców nie miałoby nic przeciwko, aby niektóre z tych najbardziej niewiarygodnych opowieści powtórzyły się dzisiaj.

 

Zgodnie z brytyjską tradycją, większość meczów rozpocznie się o godz. 15:00 lokalnego czasu (szesnasta w Polsce). Wcześniej Stoke City powalczy z Manchesterem United (13:45), a później Newcastle z Evertonem (18:30) i Southampton z Arsenalem (20:45).

 

Na kolejne mecze kibice ligi angielskiej nie będą musieli czekać długo. 19. kolejka juz w poniedziałek.

 

PAP

pr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie