Messi opluty i znieważony przez argentyńskich kibiców
Do incydentu doszło na lotnisku w Tokio dzień po finale klubowych mistrzostw świata. Kibice argentyńskiego River Plate obrzucili Leo Messiego obelgami, a jeden z nich opluł gwiazdę Barcelony, poinformowały hiszpańskie media.
Messi został zaatakowany przed strefą kontroli paszportów. Według strony internetowej dziennika As kibice znieważyli swojego rodaka, bo uważają, że przy bramce strzelonej ich drużynie w finale turnieju, pomógł sobie ręką.
"Odpowiedział ciosem"
Jak piszą hiszpańskie media, czterokrotny laureat Złotej Piłki miał nie pozostać dłużnym krewkiemu kibicowi i "odpowiedział ciosem". Dopiero po interwencji trenera Luisa Enrique oraz klubowego kolegi Javiera Mascherano, który również usłyszał sporo przykrych słów, udało się rozdzielić przeciwników.
PHOTOS: River Plate fans spat at and insulted Messi at the airport in Tokyo #fcblive [sport, efe] pic.twitter.com/nwGVz5SCT5
— FC Barcelona Fl (@FCBarcelonaFl) December 21, 2015
Kataloński dziennik Mundo Deportivo, relacjonował z kolei, że Messi po incydencie był "uśmiechnięty i spokojny".
W niedzielnym finale Barcelona nie dała szans River Plate, wygrywając 3:0. Messi zdobył pierwszą bramkę, po której wykonał gest przeprosin w kierunku sympatyków drużyny z Buenos Aires. Dwa następne gole strzelił Urugwajczyk Luis Suarez. Katalończycy zdobyli w ten sposób piąte trofeum w 2015 roku, po triumfach w ekstraklasie, Pucharze Króla, Lidze Mistrzów i Superpucharze Europy.
PAP
Czytaj więcej