Rząd Meksyku rozdaje 10 mln telewizorów i... jest za to krytykowany
Ponad 120-milionowy Meksyk z końcem roku żegna się z telewizją analogową. Z tej okazji rząd przekazał najbiedniejszym prawie 10 milionów telewizorów. To największa tego typu dystrybucja na świecie. Decyzja władz spotkała się jednak z krytyką, bo taniej i bardziej ekologicznie byłoby rozdać ludziom cyfrowe dekodery.
Dzięki dekoderom Meksykanie mogliby oglądać telewizję cyfrową na starych telewizorach. Jedno takie urządzenie kosztuje 40 dolarów, a za nowy, przystosowany do odbioru sygnału cyfrowego telewizor trzeba zapłacić 145 dolarów.
Ekolodzy ostrzegają, że wymiana telewizorów może zakończyć się olbrzymią falą zanieczyszczeń. - Istnieje obawa, że z okazji zmiany sposobu nadawania, około 40 milionów telewizorów w całym kraju zostanie wyrzuconych. To duże wyzwanie ekologiczne. W starych telewizorach mamy toksyczne substancje, takie jak ołów, kadm i arsen - powiedziała Edith Martinez z Greenpeace Meksyk.
Organizacja alarmuje, że toksyczne substancje mogą przeniknąć do wód gruntowych. Ich działanie może prowadzić do uszkodzenia układu odpornościowego, problemów z oddychaniem, a nawet choroby nowotworowej.
Reuters
Czytaj więcej