Ukraina nie spłaci rosyjskiego długu. Wprowadza moratorium
Rząd Ukrainy wprowadził moratorium na spłatę rosyjskiego długu wynoszącego w sumie ok. 3,6 mld dolarów - poinformował w piątek ukraiński premier Arsenij Jaceniuk. Pod koniec 2013 r. Rosja zakupiła ukraińskie obligacje na sumę 3 mld dolarów. Ich termin zapadalności mija 20 grudnia 2015 r.
- W związku z tym, że Rosja odmówiła, nie bacząc na nasze próby, podpisania porozumienia o restrukturyzacji i przyjęcia naszych propozycji, Rada Ministrów wprowadza moratorium na spłatę rosyjskiego długu - oświadczył Jaceniuk na posiedzeniu rządu.
Inni wierzyciele Ukrainy byli gotowi do porozumienia
10 grudnia Jaceniuk powiedział, że wszyscy międzynarodowi kredytodawcy Ukrainy zgodzili się na restrukturyzację zadłużenia. - Po raz kolejny podkreślam: Rosja nie może otrzymać innych warunków restrukturyzacji niż te, które uzyskali inni - dodał wtedy Jaceniuk.
W sierpniu Ukraina zawarła porozumienie ze swoimi największymi wierzycielami w sprawie restrukturyzacji długu. Ma on się zmniejszyć do 15,5 mld dolarów. Od zobowiązań ukraińskich odpisano 20 proc. zadłużenia, czyli 3,6 mld dolarów. Rosja nie wzięła udziału w tych rozmowach.
Rosja zagroziła procesami
9 grudnia procesami w sprawie ukraińskiego zadłużenia groził i prezydent Rosji Władimir Putin i jej premier Dmitrij Miedwiediew. Podczas spotkania z ministrami, na którym szef resortu finansów Anton Siłuanow przedstawił obecną sytuację dotyczącą tego długu, Putin polecił skierowanie sporu na drogę sądową.
Miedwiediew mówił z kolei w wywiadzie telewizyjnym, że Rosja nie pogodzi się z nieuregulowaniem długu. Wyraził również pogląd, że Ukraina nie zwróci Rosji tej kwoty, bo - jak powiedział - "to są kanciarze".
PAP
Komentarze