Zrezygnował wiceszef rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej
Nowy wiceprzewodniczący rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej Marian Szołucha zrezygnował ze stanowiska. - Powodem jest nagonka na mnie w internecie - powiedział Szołucha portalowi polsatnews.pl. Media zarzuciły mu związki z proputinowskim Europejskim Centrum Analiz Geopolitycznych. W niedzielę rezygnację złożył nowy prezes PKP Bogusław Kowalski, oskarżany o współpracę z SB.
Marcin Szołucha został powołany do rady nadzorczej PGZ S.A. 8 grudnia. Poza przewodniczącym - prof. Tomaszem Siemiątkowskim - wymieniono tego dnia całą radę.
PGZ S.A. to grupa kapitałowa skupiająca ponad 64 spółki, w tym ponad 40 mających strategiczne znaczenie dla przemysłu obronnego w Polsce. O nominacjach decyduje ministerstwo obrony.
Szołucha powiedział polsatnews.pl, że w poniedziałek powiadomił o swojej rezygnacji biuro zarządu PGZ i ministerstwo skarbu.
Oświadczenie o rezygnacji opublikował kilka godzin wcześniej - w niedzielę, 13 grudnia, na portalu mpolska24.pl.
"Informuję, że byłem zaangażowany w Europejskie Centrum Analiz Geopolitycznych w czasie, gdy portal będący osią działalności tego stowarzyszenia, stanowił realną platformę wymiany poglądów na temat stosunków międzynarodowych. Publikowano tam artykuły autorstwa m.in. Romualda Szeremietiewa, Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, Marka Magierowskiego, Cezarego Mecha czy Janusza Piechocińskiego. Sam ECAG miał podpisaną umowę o partnerstwie m.in. z instytutem STRATFOR" - napisał Szołucha.
Podkreślił, że w żadnym z opublikowanych tekstów "ani też w żadnej innej wypowiedzi nie stanął na stanowisku, które mogłoby być uznane choćby za wątpliwe z punktu widzenia interesu Polski”.
"Zrezygnowałem ze współpracy z ECAG w momencie, gdy utwierdziłem się w przekonaniu, że jego linia programowa staje się zbyt jednostronna. Być może zbyt późno” – oświadczył.
Szołucha poinformował też, że w "niektórych z ostatnich tekstów i komentarzy na mój temat znajdują się informacje nieprawdziwe lub wprost oszczerstwa” i że "w takich przypadkach” będzie kierował sprawy na drogę sądową.
"Ceniąc sobie wysoko stabilność sytuacji, dobrą atmosferę i spokój jako warunki, które uważam za niezbędne do skutecznej realizacji zawodowych zadań, składam rezygnację z członkostwa w radzie nadzorczej PGZ S.A. Robię to z przekonaniem o słuszności tej decyzji, lecz również z żalem oraz wbrew woli osób, które mnie na to stanowisko powołały” – głosi oświadczenie.
Zrezygnował prezes PKP
To druga w ciągu kilkunastu godzin rezygnacja w spółkach skarbu państwa. W niedzielę ze stanowiska ustąpił, po dwóch dniach od nominacji,Bogusław Kowalski prezes PKP S.A. Powodem były doniesiena mediów, że miał być tajnym współpracownikiem służb bezpieczeństwa PRL.
Czytaj więcej