Nakład legendarnego Playboy'a systematycznie spada. Pismo przegrywa z erotyką dostępną w sieci
W październiku właściciel Playboya Hugh Hefner poinformował, że znany magazyn erotyczny dla mężczyzn zrezygnuje z publikowania zdjęć rozebranych kobiet. Decyzja ta jest najprawdopodobniej wynikiem nieustannego spadku popularności gazety, którą od 1972 roku kupowało coraz mniej czytelników.
Pierwsze wydanie magazynu z Marylin Monroe na okładce pojawiło się w grudniu 1953 roku nakładem 53 tys. egzemplarzy. Od tamtego czasu popularność pisma stale rosła, aż do historycznego października 1972 roku, kiedy Playboy ukazał się w 7,1 mln egzemplarzy.
Rozpoznawalna na całym świecie gazeta nigdy później nie była już jednak kupowana aż tak chętnie, a nakład stale się zmniejszał. W kolejnych latach kupowało ją odpowiednio: 5,6 mln w roku 1975, 3 mln w 2006, 1,2 mln w 2013, 0,96 mln w 2014 i 0,82 mln w 2015.
W ostatnich latach bardzo szybko zmniejszał się również dochód ze sprzedaży Playboya. Podczas gdy w 2009 roku firma zarobiła 240 milionów dolarów, w 2013 roku było to już jedynie 135 mln dol.
W związku z tym kierownictwo redakcji uznało, że obecnie, kiedy praktycznie każdy ma telefon mający dostęp do internetu oferujący dowolną ilość stron z treściami erotycznymi, publikowanie zdjęć roznegliżowanych kobiet staje się bezcelowe.
Pismo zamierza teraz skupić się na ambitnych i interesujących tekstach. Ma już w tej dziedzinie pewne doświadczenie, gdyż na jego łamach publikowali w przeszłości m.in. Kurt Vonnegut, Vladimir Nabokov, James Baldwin, czy Alex Haley. Magazyn zamieszczał także wywiady, których udzielili np. Fidel Castro, pastor Martin Luther King i John Lennon.
CNBC.com
Czytaj więcej