"PiS idzie na wojnę z państwem prawa" - politycy i eksperci komentują decyzję KPRM ws. niepublikowania wyroku TK
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia nie zostanie opublikowany – pismo z taką informacją wysłała do Trybunału Konstytucyjnego szefowa kancelarii premiera Beata Kempa. Potwierdził to prezes Trybunału Andrzej Rzepliński. Zamieszanie wokół TK komentują politycy oraz eksperci.
- Doczekaliśmy się wszyscy dzisiaj skandalicznej odpowiedzi ze strony szefowej kancelarii premiera. To pokazuje, że PiS idzie na wojnę z państwem prawa – komentował decyzję KPRM o wstrzymaniu publikacji wyroku TK z 3 grudnia poseł PO Tomasz Siemoniak. Jego zdaniem wymaga to zdecydowanej reakcji, dlatego "PO złoży dzisiaj doniesienie do prokuratury o popełnienie przestępstwa urzędniczego".
- Nie może być tak, że jakiś urzędnik dokonuje oceny, czy publikować orzeczenie Trybunału, czy ono mu się podoba, czy nie - ocenił Siemoniak. Jego zdaniem jest to "absolutny skandal". - To jest wojna PiS z państwem prawa i PO będzie stała po stronie państwa prawa - zapowiedział.
Waniek: PiS walczy z demokratyczną Polską
W ocenie Danuty Waniek, byłej szefowej kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, to walka PiS z demokratyczną Polską. – Na naszych oczach dokonuje się bardzo złowieszczy, niebezpieczny proces niszczenia autorytetu TK – oceniła Waniek. Jej zdaniem Prawo i Sprawiedliwość "zaczęło prowadzić otwartą walkę z demokratycznym porządkiem ustrojowym naszego państwa".
Odnosząc się do postępowania szefowej kancelarii premiera Beaty Kempy, "nie ma ona żadnych uprawnień, by oceniać cokolwiek, co dotyczy Trybunału Konstytucyjnego i wywodzić z tego decyzji o niepublikowaniu wyroków Trybunału". - Jest to przestępstwo urzędnicze – dodała.
- Ci, którzy reprezentują dzisiaj PiS na urzędach państwowych przekonani są, że ich władza będzie trwała tak długo, aż zmienią porządek ustrojowy Rzeczpospolitej na autorytarny – stwierdziła Waniek.
Waniek dodała, że od początku nie ufała deklaracji premier Beaty Szydło opublikowania wyroku Trybunału. – Wsłuchując się w to, co się działo wokół, uważałam, że deklaracja ta doprowadzi do nieopublikowania tego wyroku i trafiłam w dziesiątkę – podsumowała.
Petru: nieopublikowanie wyroku ma uchronić prezydenta Dudę przed Trybunałem Stanu
Ryszard Petru, lider Nowoczesnej przypomniał art. 190 konstytucji, który mówi, że wyroki Trybunału publikowane są niezwłocznie. - Nie ma możliwości weta, nie ma nigdzie informacji o tym, że ktokolwiek może ocenić, ilu ma być sędziów Trybunału, aby te decyzje były ważne. To jest autonomia sędziów – tłumaczył poseł.
W ocenie Petru PiS "po raz kolejny łamie konstytucję"- Jak rozumiem chodzi o to, by uchronić pana prezydenta Dudę przed Trybunałem Stanu. W jaki sposób? Mianowicie taki, aby doprowadzić do sytuacji, że pan prezydent będzie mógł się powołać na to, że przecież nie był opublikowany wyrok Trybunału, w związku z tym on nie mógł przyjąć tej decyzji do wiadomości – komentował lider Nowoczesnej.
Chmaj: rząd nie może decydować o nieważności wyroku. A zdecydował
- Rząd nie może decydować o ważności bądź nieważności wyroku, ale zdecydował - tłumaczył konstytucjonalista, prof. Marek Chmaj. Jego zdaniem mamy obecnie "dalszą odsłonę kryzysu politycznego". - To nie jest kryzys prawny, ponieważ tak naprawdę politycy już działają metodą faktów dokonanych, co odbywa się ze szkodą dla porządku konstytucyjnego dla samego autorytetu i Trybunału i konstytucji - dodał.
Pietrzyk-Zieniewicz: tego typu zachowania przypominają PRL
- Przypomina to troszkę takie decyzje, które podejmuje się w zależności od tego, co powie druga strona. I tu pewnie czeka się na prezesa TK, bo pewnie on będzie twardo nawoływał i tłumaczył Polakom, że mają prawo poznać to orzeczenie, no to publikujemy, ale gdyby nie było tak twardo, to być może warto trzymać pewne sprawy pod kocem - mówiła w Polsat News politolog, doc. Ewa Pietrzyk Zieniewicz.
Zdaniem politolog niektóre zachowania PiS "niebezpiecznie przypominają epokę słusznie minioną". - To jest jakaś przepychanka, bardzo dziwna - dodała. W jej ocenie "prawdopodobnie rząd nie chce się tłumaczyć z jakiś zachowań, które zdaniem Trybunału są nie do końca zgodne z konstytucją".
Kancelaria premiera wstrzymała publikację wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia 2015 roku – poinformowała szefowa kancelarii Beata Kempa. Pismo w tej sprawie trafiło do prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego w czwartek późnym popołudniem.
Polsat News
Czytaj więcej