PŚ: W Lillehammer wciąż wieje. Zawody skoczków przeniesiono na skocznię normalną
Ze względu na silny wiatr organizatorzy Pucharu Świata w skokach narciarskich w norweskim Lillehammer przenieśli sobotni konkurs z dużego obiektu na normalny. Pierwszą serię konkursową zaplanowano na 16.45. Kwalifikacje miały odbyć się już w piątek, ale z powodu bardzo silnego wiatru przeprowadzono tylko serię treningową, zakończoną późnym wieczorem.
Jeśli zawody uda się rozpocząć, to na starcie kwalifikacji zobaczymy 73 skoczków. Wśród nich pojawi się siedmiu Polaków - Kamil Stoch, Piotr Żyła, Jan Ziobro, Klemens Murańka, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Stefan Hula.
Wczoraj na skoczni Lysgardsbakken udało się przeprowadzić konkurs Pucharu Świata kobiet i - z wielkim trudem - tylko jedną serię treningową mężczyzn. Silny wiatr nie pozwolił na rozpoczęcie kwalifikacji, które przeniesiono na dziś.
W związku z trudnymi warunkami i niekorzystnymi progrnozami na popołudnie (wiatr 5-6 m/s z porywami do 17-19 m/s) nastąpiła kolejna zmiana w programie zawodów - rywalizację przeniesiono na obiekt normalny. Według nowego harmonogramu o 14:15 rozpocznie się trening, na godzinę później zaplanowano kwalifikacje, natomiast konkurs ma wystartować o 16:45.
Pogoda wygrywa
W ubiegłym tygodniu odwołano oba konkursy w fińskim Kuusamo. Przyczyną był zbyt silny wiatr. Warunki na skoczni Ruka zagrażały bezpieczeństwu zawodników.
Jedyny dotychczas konkurs indywidualny udało się przeprowadzić 22 listopada w niemieckim Klingenthal (kwalifikacje też wówczas przełożono z powodu niekorzystnych warunków).
Triumfował 21-letni Norweg Daniel Andre Tande, który został liderem klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce zajął Słoweniec Peter Prevc, a trzecie broniący trofeum Niemiec Severin Freund. Jedyny Polak w finałowej trzydziestce - Kamil Stoch - uplasował się na trzynastej pozycji.
Czytaj więcej
Komentarze