Tragiczny wypadek w stolicy. Jedna osoba nie żyje
W sobotę rano w pobliżu stadionu warszawskiej Legii kierowca przejeżdżający przez rondo stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo. Na miejscu zginął 19-letni pasażer. Rannego kierowcę przewieziono do szpitala.
Policja poinformowała, że do wypadku doszło w sobotę około godziny 6:20.
- Kierowca w ciężkim stanie został zabrany do szpitala, jedgo życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział w Polsat News starszy aspirant Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji.
Terenowy mercedes jadący ulicą Myśliwiecką od ul. Ludnej ściął sygnalizatory świetlne, uderzył bokiem w płot metalowy z podmurówką, a następnie odbił się od niego i w odległości kilkudziesięciu metrów tyłem uderzył w drzewo.
Kierowca miał we krwi 2,5 promila alkoholu i jechał z prędkością ok. 180 km/h.
Czytaj więcej