Kreml: Zachód nie jest gotowy do wspólnej walki z Państwem Islamskim
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, oświadczył w piątek, że kraje zachodnie nie są gotowe do zbudowania z Rosją wspólnej szerokiej koalicji przeciwko Państwu Islamskiemu. Uznał jednak, że Moskwa taki sojusz może tworzyć.
- Niestety nasi partnerzy nie są obecnie gotowi do działania w formacie jednej koalicji - powiedział dziennikarzom rzecznik Władimira
Putina.
Jak podkreślił, niezależnie od tego Rosja "zostawia drzwi otwarte i podtrzymuje gotowość i chęć współpracy w dowolnym formacie, na który będą gotowi nasi partnerzy".
Dzień wcześniej w Moskwie przebywał z wizytą prezydent Francji Francois Hollande. Prezydent Rosji Władimir Putin od lata forsuje ideę szerokiej koalicji, włączającej wszystkie strony walczące z dżihadystami, a Hollande prowadzi ofensywę na rzecz wspólnego frontu od zamachów w Paryżu 13 listopada.
Punktem spornym pozostaje m.in. przyszłość syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada, który według krajów Zachodu powinien odejść, a według Rosji - stanowić element rozwiązania syryjskiego konfliktu.
Rzecznik Kremla oświadczył też, że rosyjskie lotnictwo prowadzi operację na terytorium Syrii bez żadnych ograniczeń. Nie potwierdził informacji o porozumieniu ze stroną turecką w sprawie ograniczenia lotów w rejonie granicy, aby uniknąć kolejnych incydentów. We wtorek 24 listopada tureckie myśliwce F-16 zestrzeliły rosyjski bombowiec Su-24, który - zdaniem władz Turcji - przekroczył Syryjską granice i wleciał na terytorium Turcji.
Pieskow potwierdził także, że turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan zaproponował Putinowi spotkanie w Paryżu w poniedziałek, kiedy rozpoczyna się szczyt klimatyczny. Nie sprecyzował, czy do spotkania dojdzie.
PAP
Czytaj więcej