Reuters: Turkmeni twierdzą, że zabili rosyjskich pilotów. "Zastrzeliliśmy ich, gdy spadali"
- Nasi towarzysze otworzyli ogień i obaj zginęli w powietrzu, gdy spadali na spadochronach - oświadczył zastępca dowódcy Turkmeńskiej Brygady Alpaslan Celik. Jako dowód pokazał skrawek materiału, który miał być fragmentem spadochronu. Rano dwaj rosyjscy piloci bombowca Su-24 katapultowali się po trafieniu go przez rakietę z tureckiego myśliwca F-16.
Celik powiedział, że do zdarzenia doszło w północno-zachodniej Syrii w pobliżu granicy z Turcją. W rejonie tym wojska prezydenta Baszara al-Asada walczą z Wolną Armią Syrii i bojówkami różnych ugrupowań. Turkmeńskie Brygady to bojówka utworzona przez Syryjczyków turkmeńskiego pochodzenia w 2012 roku podczas wojny domowej w Syrii. Władze brygady twierdzą, że walczą przeciwko zarówno wojskom al-Asada, jak i Państwu Islamskiemu, a współpracują z Turkami i Wolną Armią Syrii.
Na nagraniu wideo przesłanym agencji Associated Press widać leżącego na ziemi mężczyznę, prawdopodobnie jednego z pilotów. W tle słychać męski głos, mówiący "rosyjski pilot". Następnie przed kamerą gromadzi się grupa mężczyzn, slychać okrzyki: "Allah Akbar" ("Allah jest wielki").
Reuters