Spór wokół spektaklu. "Proponuję premierowi Glińskiemu podanie się do dymisji"

Polska

- Pan premier Gliński niefortunnie rozpoczął swoją pracę w ministerstwie - powiedział w Polsat News Krzysztof Mieszkowski, dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu. Zwrócił się bezpośrednio do nowego szefa resortu kultury: - Jeśli pan po 1989 roku próbuje dokonać takiego wielkiego wydarzenia, jakim jest prewencyjna cenzura, proponuję panu podanie się do dymisji.

Spór wokół spektaklu. "Proponuję premierowi Glińskiemu podanie się do dymisji"
Polsat News

W sobotę na deskach Teatru Polskiego we Wrocławiu odbędzie się premiera kontrowersyjnego spektaklu "Śmierć i dziewczyna".  Na scenie mają wystąpić aktorzy porno. Resort kultury i dziedzicwa narodowego nie godzi się na finansowanie spektaklu ze środków publicznych. - Za pieniądze publiczne pornografii w polskich teatrach nie będzie, i to mówię zdecydowanie -  powiedział w piątek w radiowej Trójce wicepremier i minister kultury Piotr Gliński.

 

Mieszkowskiego dziwi reakcja urzędników. - Państwo przecież tego przedstawienia nie widzieliście, więc skąd macie tę wiedzę, co w spektaklu się dzieje, jakie są sceny, jaka jest wymowa tego naszego przedsięwzięcia. Zapraszam do teatru. Jak państwo spektakl zobaczycie wtedy bardzo proszę o rozmowę i o ewentualne protesty – komentował dyrektor teatru. I dodał: - Pan premier Gliński nie zna art. 73 konstytucji. Jako człowiek zajmujący się kulturą powinien sobie ten artykuł  głęboko przyswoić. Artyści, ale także publiczność mają prawo do wolności wypowiedzi i myślę, że żaden premier żadnego rządu w Polsce, ani prezydent, ani nikt inny nie może wyznaczać dorosłym ludziom z jakich dóbr kultury mają korzystać lub nie – wyjaśnił Mieszkowski.

 

Dyrektor ustosunkował sie też do zarzutów, że w spektaklu występują dzieci. - Dziecko pojawia się w dwóch scenach, które są absolutnie niegroźne – zapewnił. Dodał, że na obecność chłopca w przedstawieniu zgodę wyrazili rodzice i "nic takiego co mogłoby być niezgodne z prawem ani moralnością nie będzie miało miejsca".

 

Mieszkowski potwierdza, że teatr zatrudnił aktorów porno. - Niewykluczone, że aktorzy porno będą w tym przedstawieniu pić herbatę. Nie jesteśmy pewni, co się może wydarzyć. Teatr jest sztuką otwartą jak wiadomo – podsumował dyrektor.

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

mr/kan
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie