Stanisław Czerczesow wzbogaci się o miliony, a Dynamo zbiednieje
Cztery miliony euro plus odsetki, o tyle powiększy się konto rosyjskiego trenera Legii Warszawa. Czerczesow właśnie wygrał spór ze swoim byłym klubem Dynamem Moskwa. Rosyjski Komitet Rozstrzygania Sporów nakazał wypłatę zaległych pensji z odsetkami.
Czerczesow został zwolniony z Dynama po 14 miesiącach pracy, 13 lipca 2015 roku, ale zgodnie z kontraktem, moskiewski klub powinien mu wypłacić pensje do końca dwuletniej umowy. Działacze klubu uznali jednak, że obecnemu trenerowi Legii nic się nie należy i przestali płacić. Były bramkarz Spartaka Moskwa skierował sprawę do Komitetu Rozstrzygania Sporów przy Rosyjskiej Federacji Piłki Nożnej, który przyznał rację w sporze Czerczesowowi. To oznacza, że Dynamo będzie musiało wypłacić trenerowi Legii wszystkie zaległe pensje wraz z odsetkami.
Zakaz transferów
Komitet zecydował też, że dopóki moskiewski klub nie ureguluje wszystkich zaległości wobec szkoleniowca, nie będzie mógł przeprowadzać transferów. Według informacji "Przeglądu Sportowego", Rosjanin zarabiał w Dynamie 5 mln euro za sezon. Zatem klub jest winny Czerczesowowi około 4 mln euro plus odsetki.
przegladsportowy.pl, championat.com
Komentarze