Irlandia kolejnym finalistą Euro 2016
Irlandia wygrała w Dublinie z Bośnią i Hercegowiną 2:0 (1:0) i awansowała do turnieju finałowego piłkarskich mistrzostw Europy 2016 we Francji. W pierwszym meczu barażowym w Zenicy był remis 1:1.
Irlandia była grupowym rywalem Polski w eliminacjach i do ostatniej kolejki walczyła o drugie miejsce (za Niemcami), premiowane bezpośrednim awansem na Euro 2016. Wówczas przegrała z biało-czerwonymi w Warszawie 1:2 i zakończyła rywalizację w grupie D na trzeciej pozycji.
W barażach jednak okazała się lepsza od Bośniaków, którzy w ubiegłym roku występowali w mistrzostwach świata. Z Zenicy piłkarze z "Zielonej Wyspy" wywieźli korzystny wynik 1:1, dzięki czemu do turnieju finałowego premiował ich nawet bezbramkowy remis.
W 23. minucie Daryl Murphy dośrodkował w pole karne gości, a piłka odbiła się od ręki stojącego obok obrońcy reprezentacji Bośni i sędzia Bjoern Kuipers podyktował rzut karny. Wydaje się jednak, że decyzja Holendra była nieco pochopna - zagranie ręką faktycznie miało miejsce, ale Ervin Zukanovic miał przedramię ułożone przy tułowiu i nie wykonał ruchu do piłki. Tak czy inaczej, "jedenastkę" wykorzystał Jonathan Walters, który pokonał byłego kolegę klubowego ze Stoke City Asmira Begovica.
W drugiej połowie ten sam zawodnik ustalił wynik meczu na 2:0 uderzeniem z woleja w 70. minucie. W końcówce goście mogli zdobyć bramkę honorową, ale Vedad Ibisevic trafił w poprzeczkę.
CONGRATULATIONS: Republic Of Ireland are heading to Euro 2016! pic.twitter.com/ZRGhxJRuJZ
— BBC Sporf (@BBCSporf) listopad 16, 2015
Irlandia wywalczyła awans w barażach jako druga. Dzień wcześniej przepustkę wywalczyli Węgrzy, którzy dwukrotnie pokonali w barażu Norwegów - w Oslo 1:0, a w niedzielę w Budapeszcie 2:1.
Ostatni finaliści zostaną wyłonieni we wtorek, gdy Dania podejmie Szwecję (w pierwszym meczu reprezentacja "Trzech Koron" wygrała 2:1), a Słowenia - Ukrainę (we Lwowie było 2:0 dla Ukrainy).
Irlandia - Bośnia i Hercegowina 2:0 (1:0).
Bramki: Jonathan Walters (24-karny, 70).
Sędzia: Bjoern Kuipers (Holandia).
PAP
Czytaj więcej