Bombardowania w Syrii spowodowały wzrost cen ropy

Biznes
Bombardowania w Syrii spowodowały wzrost cen ropy
Reuters

Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w reakcji na wzrost napięcia geopolitycznego po tym, jak Francja zbombardowała obiekty w Syrii - podają maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na grudzień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 41,12 dol., po zwyżce o 38 centów.

 

Brent w dostawach na styczeń na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 45 centów do 44,92 dol. za baryłkę.

 

Francuskie myśliwce bombardujące dokonały w niedzielę wieczorem zmasowanego ataku na umocniony bastion Państwa Islamskiego (IS) w mieście Ar-Rakka na północy Syrii - poinformowało francuskie ministerstwo obrony.

 

Zniszczono ośrodek dowodzenia, centrum rekrutacji dżihadystów, skład amunicji i ośrodek szkoleniowy.

 

Nalotu dokonano w koordynacji z siłami USA po dwóch dniach od skoordynowanych ataków terrorystycznych w Paryżu, w których zginęło 129 osób, a ponad 350 zostało rannych.

 

- Wydarzenia, do jakich doszło w piątek w Paryżu powodują, że sytuacja na rynkach staje się niepewna, ale wynikające z tego wzrosty cen ropy mogą być ograniczone - ocenia Ric Spooner, główny analityk CMC Markets w Sydney. - Na rynkach paliw mamy bowiem dużą nadpodaż ropy - dodaje.

 

W piątek ropa na NYMEX staniała o 1,01 dol., czyli 2,4 proc., do 40,74 dol. za baryłkę, najniżej na zamknięciu handlu od 26 sierpnia.

 

PAP

luq
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie