UFC: Jędrzejczyk ponownie obroniła pas mistrzowski
Joanna Jędrzejczyk pokonała w Melbourne Valerie Letourneau i drugi raz obroniła tytuł mistrzyni świata UFC wagi słomkowej (52 kg). Walka trwała całe pięć rund. Sędziowie punktowali 49:46, 49:46, 50:45.
Zwycięstwo nie przyszło Polce tak łatwo, jak w poprzednich walkach z Esparzą i Penne. Letourneau zapowiadała, że postawi Jędrzejczyk trudne warunki. Kanadyjka szczególnie w pierwszej rundzie sprawiła Polce niemałe problemy. Jednak w kolejnych rundach to Jędrzejczyk była zdecydowanie lepsza, a Letourneau zakończyła walkę z potężną opuchlizną pod okiem.
Zawodniczki walczyły głównie w stójce, w której Jędrzejczyk, była mistrzyni świata w boksie tajskim, czuje się jak ryba w wodzie.
Żadna z zawodniczek nie stoczyła nigdy tak długiej i wykańczającej walki. Kanadyjka przyjęła ponad 250 ciosów i na koniec walki trudno jej było dojść do siebie. Polka otrzymała ponad sto ciosów mniej, ale wiele z nich dotkliwie odczuła. Na konferencji prasowej Jędrzejczyk poinformowała, że w prawej dłoni po raz kolejny mogło dojść do złamania. W związku z tym można się spodziewać kilku miesięcy przerwy.
#andstill ‼️‼️👊🏻🇵🇱👑 https://t.co/rqDbsF4JJY pic.twitter.com/IAhpm2DtUV
— Joanna Jedrzejczyk (@joannamma) listopad 15, 2015
28-letnia olsztynianka pozostała niepokonana w UFC, a sobotnie zwycięstwo było jedenastym w jej karierze.