Wstrząsające nagranie jednego z ataków. "Miałem w głowie 11 września"
- Pamiętam, że widziałem ludzi na ziemi, krew… Zrozumiałem, że to coś poważnego. Miałem w głowie obrazy z 11 września - relacjonuje dziennikarz francuskiego "Le Monde", Daniel Psenny, który nagrał moment ataku. Na filmie widać uciekających w popłochu ludzi oraz ciała leżące na ulicy.
Autor nagrania mieszka w budynku na tyłach sali koncertowej Bataclan, gdzie terroryści wzięli zakładników. Zginęło 100 osób. Dziennikarz sfilmował moment ucieczki przerażonego tłumu.
- Usłyszałem hałas, jakby petardy. Na początku byłem przekonany, że to jakiś film. Ale hałas był głośny, więc poszedłem do okna. Mieszkam na drugim piętrze. Okna wychodzą na wyjście awaryjne Bataclan - opisuje Psenny.
Na nagraniu widać ludzi, którzy próbują się ukryć przed terrorystami. Widać również, że uciekający ciągną za sobą rannych.
Dziennikarz również doznał obrażeń w czasie ataków. Został postrzelony w lewe ramię. Został przewieziony do szpitala około godz. 3 nad ranem.
Le Monde, dailymoiton.com
Czytaj więcej
Komentarze