Premier Czech: Jeśli Turcja zechce, to zatrzyma falę uchodźców
Jeszcze w listopadzie odbędzie się szczyt przywódców UE i Turcji w sprawie kryzysu migracyjnego. To jedno z ustaleń nieformalnego szczytu Rady Europejskiej na Malcie. W rozmowie z mediami premier Czech Bohuslav Sobotka zwrócił uwagę na wielką rolę Ankary na drodze do rozwiązania kryzysu.
- Wygląda na to, że zapowiada sie kolejny szczyt. Miałoby to być spotkanie Unia Europejska - Turcja. Zostanie ono zorganizowane w celu wzmocnienia współpracy między wspólnotą i Ankarą, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii kryzysu migracyjnego. Uzgodniliśmy, że ten szczyt odbędzie się jeszcze w listopadzie - powiedział dziennikarzom Sobotka.
- Ten termin przesunął się względem pierwotnych planów, bo pojawiła się potrzeba, by zorganizować spotkanie wcześniej i potwierdzić wspólny plan działania. Chcemy usłyszeć, jakie kroki zaproponuje Turcja. Jestem przekonany, że jeśli zechce, będzie potrafiła uregulować przepływ fali uchodźców, osłabić ją, a nawet zatrzymać - dodał czeski premier.
Przeczytaj również:
Juncker: nie jestem zadowolony z tempa relokacji uchodźców
Błaszczak o decyzji Kopacz ws. szczytu: rozgrywki w Platformie przeważyły nad dobrem Polski
Polsat News
Czytaj więcej