Zwłoki 19-latki znalezione w pobliżu miejsca poniedziałkowego wypadku
Policja z Garwolina odnalazła zwłoki 19-letniej kobiety poszukiwanej od poniedziałku, bo jej dokumenty i telefon leżały w samochodzie, którym młody kierowca uderzył na drodze w tira. Mężczyzna leży w ciężkim stanie w szpitalu.
Do zderzenia samochodów doszło w poniedziałek około godziny 21:30 na drodze krajowej numer 17. - Kierujący osobówką Dariusz W. z niewyjaśnionych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącym z naprzeciwka tirem - powiedział polsatnews.pl rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie asp. Marek Kapusta. Kierowca samochodu osobowego został ciężko ranny.
Rzeczy dziewczyny znajdowały się w aucie
Podczas przeszukania wraku pojazdu policjanci znaleźli rzeczy, które należały do Kamili D.
Prokurator rejonowy w Garwolinie Anna Makarewicz-Poszytek powiedziała polstanews.pl, że kobieta w poniedziałek o godzinie 16 wyszła z domu i najprawdopodobniej jechała do Woli Starogrodzkiej (woj. mazowieckie), gdzie mieszkał 20-latek. Policja zaczęła szukać kobiety. Jej ciało znaleziono nad stawem w tej samej wsi.
- Przyczynę śmierci Kamili D. wyjaśni sekcja zwłok, która będzie miała miejsce w czwartek - poinformowała prokurator Anna Makarewicz-Poszytek. Jak dodała, zmarła 19-latka była dziewczyną Dariusza W.
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że znajdujące się w aucie telefon i dokumenty należały do znalezionej dziś na ranem dziewczyny - podał rzecznik policji w Garwolinie. Jak zaznaczył, poszukiwania zaginionej trwały od poniedziałku.
Kierowca auta nadal nieprzytomny
20-latek został przewieziony do szpitala w ciężkim stanie i do tej pory nie odzyskał przytomności. Z auta, które prowadził, został wrak. Części były porozrzucane w promieniu kilkudziesięciu metrów. Kierującemu autem ciężarowym nic się nie stało.
Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze