Polacy z Mariupola przyjadą w drugiej połowie listopada
Według projektu rozporządzenia MSW, które trafiło do uzgodnień międzyresortowych, właśnie między 15 a 30 listopada uruchomione zostanie dodatkowe, lotnicze przejście graniczne pod Malborkiem. Tym razem do Polski przylecieć ma 147 osób.
Podobne rozwiązanie zastosowano w przypadku Polaków i osób polskiego pochodzenia ewakuowanych z Donbasu. Oni również przylecieli, w styczniu 2015 r., na podmalborskie lotnisko wojskowe.
Na wysokie prawdopodobieństwo sprowadzenia rodzin wskazują również słowa rzeczniczki MSW Małgorzaty Woźniak, która pytana o tę sprawę odpowiedziała: "Korzystamy z tego samego klucza, tego samego rozwiązania, które nam się już sprawdziło". Wszystkie osoby sprowadzone wówczas do Polski z Donbasu, mieszkają poza ośrodkami i co najważniejsze są samodzielne.
6-miesięczny okres adaptacyjny dla sprowadzonych rodzin rozpocznie się 1 grudnia
Do Polski - według zapowiedzi ministra spraw zagranicznych Grzegorza Schetyny - ma przyleć w sumie 147 osób. Od 1 grudnia rozpocznie się dla nich program adaptacyjny, który potrwa pół roku.
- To jest 147 osób, jest też kilkadziesiąt osób, które pochodzą z Donbasu i nie wzięły udziału w tym etapie ewakuacji sprzed blisko roku i też rozmawiamy z nimi, ustalamy Karty Polaka i weryfikujemy ich miejsce zamieszkania, czy rzeczywiście mieszkają na terenach, które są objęte lub mogą być objęte konfliktem zbrojnym - wyjaśnił minister.
Koszty niezbędne do utworzenia i funkcjonowania dodatkowego lotniczego przejścia granicznego Malbork zostaną pokryte przez Ministerstwo Obrony Narodowej, a koszty dojazdu funkcjonariuszy do miejsca kontroli - przez służby dokonujące kontroli granicznej.
Czytaj więcej
Komentarze