Kłopoty górnictwa: strata trzy razy większa niż przed rokiem
Strata netto kopalń po trzech kwartałach tego roku wyniosła 1,67 mld zł. To wynik trzykrotnie gorszy niż przed rokiem, gdy strata za okres styczeń-wrzesień sięgnęła prawie 532 mln zł. Oznacza to, że do wydobycia każdej tony węgla trzeba teraz dopłacać średnio 34,42 zł - podała Agencja Rozwoju Przemysłu.
Według raportu Agencji Rozwoju Przemysłu wydobycie węgla kamiennego wyniosło w ciągu trzech minionych kwartałów 52,2 mln ton i było niższe niż w tym samym okresie 2014 roku o prawie 1,5 mln ton. Średnia cena, po której sprzedawano węgiel wyniosła 262,46 zł za tonę i spadła w ciągu roku o 6 proc.
Łączna wielkość eksportu polskiego węgla w okresie styczeń-wrzesień wyniosła 7,2 mln ton (13,4 proc produkcji), przy imporcie w ośmiu pierwszych miesiącach tego roku wynoszącym 4,7 mln ton.
Z kolei zapasy węgla na hałdach na koniec września to 6,6 mln ton.
Kryzys w kopalniach to jeden z najpoważniejszych problemów, z którymi będzie musiał zmierzyć się nowy rząd. Politycy PiS zapowiadali przed wyborami, że planują powołanie nowego resortu - Ministerstwa Energetyki i Surowców, aby zapewnić ścisłą współpracę sektorów energetycznego i węglowego.
Kandydatka na premiera Beata Szydło deklarowała też, że trzeba "zwolnić, czy przynajmniej przez jakiś czas zwolnić, polskie górnictwo z tych danin, które musi płacić".
W ostatnim dniu września polskie kopalnie zatrudniały 94,8 tys. osób.
ARP, Polsat News
Czytaj więcej
Komentarze