Pierwsze ciała ofiar katastrofy airbusa są już w Rosji
Na lotnisku Pułkowo w Sankt Petersburgu wylądował samolot z ciałami ofiar katastrofy airbusa A321 w Egipcie. Kolejna maszyna przyleci do Rosji w poniedziałkowy wieczór.
Rosyjskie media poinformowały, że pierwszy ił-76 wylądował tuż przed godziną szóstą rano czasu miejscowego. Na pokładzie znajdowały się 144 ciała.
Według ustaleń agencji Reutera, z rosyjskiego lotniska wyjechały dwie ciężarówki przewożące trumny oraz dwa autobusy, którymi jechały rodziny ofiar.
Nadal nie są znane przyczyny tragedii. W sobotę Państwo Islamskie przyznało się do zamachu na samolot, ale Egipcjanie uważają, że przyczyną katastrofy była usterka techniczna.
Czarne skrzynki znaleziono już w sobotę. Odczyt danych z nich potrwa jednak bardzo długo.
Maszyna lecąca z Szarm-el-Szejk do Sankt-Petersburga rozbiła się niedaleko miejscowości Nachl w centralnym punkcie półwyspu Synaj. W katastrofie zginęły 224 osoby, w tym 17 dzieci oraz siedmioro członków załogi.
Miała tylko 10 miesięcy
Symbolem tragicznego lotu stała się Darina Gromowa. 10-miesięczna dziewczynka była najmłodszą ofiarą katastrofy. Na fotografii, która obiegła rosyjskie media, dziewczynka opiera się o szybę na lotnisku Pułkowo, tuż przed wylotem na wakacje, z których już nie wróciła. Jej rodzice - Aleksander i Tatiana - byli młodym małżeństwem, które zdecydowało, że zabiera córeczkę do Egiptu ze sobą.
Дарина Громова. Самый маленький пассажир #7K9268 26.12.14 - 31.10.15 pic.twitter.com/n1Y4kFC8vB
— Arseny Piganov ⚽️ (@ArsenioArsenio) październik 31, 2015
Reuters
Czytaj więcej