Polacy pomogą wykryć źródło metanu na Marsie
Już od 10 lat zdajemy sobie sprawę, że na Czerwonej Planecie występuje ten gaz, ale dopiero teraz naukowcy będą badać jego pochodzenie. W ramach misji ExoMars Polacy stworzą kamerę, która wykona zdjęcia powierzchni planety na obszarach, z których mogą wydobywać się śladowe ilości gazów.
Na Ziemi metan powstaje w wyniku działalności organizmów żywych. W ten sposób podsycono spekulacje dotyczące istnienia życia na Marsie. Wyziewy dość szybko wydzielają się i dość szybko zanikają. - Oczywiście może on powstawać w sposób niezwiązany z organizmami żywymi - zastrzegł dr Paweł Wajer z Centrum Badań Kosmicznych PAN. - Nie ma też ściśle określonych źródeł jego wydobywania. Umieszczone na orbiterze cztery instrumenty mają przybliżyć nas do rozwiązania tej zagadki – dodał.
Zaawansowana technologia
Polacy uczestniczyli w przygotowaniu kamery CaSSIS. - Kamera będzie wykonywała zdjęcia powierzchni Marsa np. w podczerwieni, czy bliskiej podczerwieni. Zdjęcie zostanie wykonane pod kątem około 10 stopni, potem orbiter przeleci kawałek po orbicie, a kamerka obróci się w ciągu kilkunastu sekund. Dzięki temu ten sam obszar będzie sfotografowany pod innym kątem i uzyskamy obraz trójwymiarowy – tłumaczył dr Wajer. Zdjęcia pomogą także w znalezieniu dogodnego miejsca do osadzenia lądownika i łazika, które w 2018 r. mają poszukiwać śladów biologicznego życia na Marsie. Kamerę budowano w Szwajcarii i we Włoszech. Na początku przyszłego roku zostanie umieszczona w satelicie.
Misja na wielką skalę
Projekt ExoMars prowadzą Europejska Agencja Kosmiczna i Agencja Kosmiczna Federacji Rosyjskiej - Roskosmos. Zaangażowani są w niego naukowcy z całej Europy, a ich celem jest poszukiwanie biologicznych śladów życia na Marsie.
W 2016 r. rosyjska rakieta Proton wyniesie w stronę Czerwonej Planety lądownik Schiaparelli EDM. Będzie on badał warunki meteorologiczne panujące na Marsie. Później w kosmosie znajdzie się także sztuczny satelita ExoMars Trace Gas Orbiter. Jego celem będzie określenie ilości gazów śladowych wydobywających się spod powierzchni planety.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze