Zmarł trzy lata temu, ale nikt tego nie zauważył. Zwłoki leżały w mieszkaniu w bloku
Ciało znaleziono tylko dlatego, że o zaległe rachunki upomniał się komornik. W towarzystwie administratora budynku i ślusarza wszedł do mieszkania, by odebrać dług.
Mieszkańcy bloku przekonują, że 80-letni mężczyzna unikał kontaktu z sąsiadami i rodziną. Nikogo nie wpuszczał do swojego mieszkania.
Komornika przysłała gazowania; przez trzy lata nie otrzymywała opłat za rachunki, odłączyła gaz.
Jak to się stało, że zniknięcia mężczyzny nie zauważyli członkowie rodziny, znajomi ani sąsiedzi - sprawdza policja.
Zdaniem prof. Ireneusza Krzemińskiego, socjologa z Uniwersytetu Warszawskiego, samotna śmierć to koniec samotnego życia – efekt braku zaufania między Polakami. - Im mniejsze mamy poczucie zaufania do innych, tym częściej się od nich odwracamy, a po drugie oni rezygnują z interesowania się tymi, którzy są obok nich – mówi socjolog.