Tusk o połączeniu gazowym Polski i Litwy
Dziś w Brukseli podpisano umowę w sprawie połączenie gazowego między Polską a Litwą. Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk ocenił, że to pierwszy bardzo poważny krok w realizacji unii energetycznej. Podkreślił, że umowa ta może mieć wpływ na ceny gazu w regionie.
- Bardzo się cieszę, że ta umowa została podpisana - powiedział Donald Tusk, który przypomniał, że dwa lata temu zaproponował unię energetyczną. - Okazuje się, że w sprawie bezpieczeństwa energetycznego stała się ona praktycznym programem, gdzie są źródła finansowania, konkretna decyzja, a niedługo będą konkretne instalacje - dodał Tusk.
Nowy gazociąg ma zagwarantować w przyszłości większe bezpieczeństwo energetyczne wszystkim trzem państwom bałtyckim, które obecnie są w dużym stopniu zależne od gazu pochodzącego z Rosji. Nowy gazociąg będzie się ciągnąć będzie z Rembelszczyzny niedaleko Warszawy do Jauniunai na Litwie. Rura będzie miała długość 534 km, w tym na terytorium Polski przebiegać będzie 357 km rurociągu.
Porozumienie o finansowaniu budowy tego połączenia podpisano dziś w obecności szefowej polskiego rządu, szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera, oraz przywódców Litwy, Łotwy i Estonii. Z budżetu Unii Europejskiej projekt zostanie dofinansowany kwotą 295 mln euro, co stanowi około 60 proc. wartości inwestycji. Polski wkład finansowy ma wynieść około 120 mln euro.