Dwie tony narkotyków poszły z dymem
Spektakularna akcja w Peru. W specjalnie przygotowanych do tego celu piecach spalono dwie tony narkotyków. Wszystko odbywało się w obecności wysokich rangą urzędników i pod ścisłym nadzorem policji i żołnierzy.
Najwięcej było kokainy i marihuany. Ich czarnorynkową wartość szacuje się na ponad 60 mln euro. W trwającej sześć miesięcy operacji antynarkotykowej przejęto i zutylizowano już blisko 20 ton nielegalnych substancji.
Peru od lat jest największym producentem kokainy na świecie. W 2012 r. około połowa peruwiańskiej produkcji tego narkotyku została samolotami przetransportowana do Boliwii. W związku z tym, w sierpniu prezydent Ollanta Moises Humala Tasso podpisał ustawę, która zezwala peruwiańskiemu lotnictwu na zestrzelenie samolotu podejrzanego o przemyt narkotyków na pokładzie. Podobne prawo obowiązywało w tym kraju już wcześniej, ale zrezygnowano z niego w 2001 r. po omyłkowym strąceniu samolotu, którym leciała 35-letnia Amerykanka i jej nowonarodzone dziecko. Armia będzie wstępnie ostrzegać podejrzane samoloty i nakazywać wylądowanie w celu przeszukania. Sąsiadujące z Peru kraje, które również borykają się z produkcją narkotyków na ogromną skalę, także zezwalają na zestrzeliwanie samolotów.
PAP
Czytaj więcej