Wybuch w polskim konsulacie we Lwowie
Ukraińskie media poinformowały o środowej eksplozji w polskim konsulacie we Lwowie, ładunek wybuchowy miał być podłożony w koszu na śmieci. Polski MSZ potwierdził dzisiaj, że do incydentu doszło, ale nie jest jasne, jaki rodzaj ładunku eksplodował.
Do eksplozji ładunku wybuchowego w konsulacie RP we Lwowie doszło w środę wieczorem. Delegatura MSW Ukrainy w obwodzie lwowskim została poinformowana o incydencie ok. godz. 22.30 (godz. 21.30 w Polsce).
Ukraińskie media informowały, że w polskim konsulacie eksplodował ładunek podłożony w koszu na śmieci. Według nieoficjalnych źródeł zbliżonych do polskiego MSZ przed konsulatem wybuchła petarda, którą ktoś rzucił z zewnątrz. Natomiast rzeczniczka ukraińskiego MSW w obwodzie lwowskim Switłana Dombrowska oświadczyła, że na terenie placówki eksplodował granat RG-42 - ręczny granat odłamkowy konstrukcji radzieckiej, którego produkcję rozpoczęto podczas drugiej wojny światowej.
Ukraińskie MSW przekazało, że po zawiadomieniu do konsulatu udała się grupa śledcza, w której znajdowali się m.in. pirotechnicy i funkcjonariusze z psami tropiącymi. Przyczyny wybuchu są badane - zapewniono.
Cytowani przez lwowskie media świadkowie mówią, że w wyniku eksplozji zadrżały szyby w oknach okolicznych domów i uruchomiły się syreny alarmów samochodowych.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze