Orban dogaduje się z Rosją i wspiera Ziobrę. Piotr Müller: To inne sprawy
- Nie zgadzam się z Viktorem Orbanem w sprawach związanych z Rosją. Natomiast oddzielmy rzeczy, które dotyczą procesów politycznych w Polsce - stwierdził w programie "Gość Wydarzeń" europoseł PiS Piotr Müller. Grzegorz Kępka pytał czy nie jest "obciachem", jeśli Zbigniew Ziobro szuka wsparcia na Węgrzech.

Prowadzący "Gościa Wydarzeń" zapytał, czy były rzecznik rządu zadaje sobie pytanie, czy Zbigniew Ziobro po wniosku prokuratury o odebranie mu immunitetu, zdecyduje się wrócić do Polski z Węgier. Piotr Müller odparł, że takiego pytania sobie nie stawia, bo to decyzja samego Ziobry.
- Pozostawanie pod skrzydłami Viktora Orbana nie jest jednak obciachem? To najbliższy współpracownik Władimira Putina w Unii Europejskiej - pytał dalej Grzegorz Kępka. 30 października Viktor Orban opublikował zdjęcie z Ziobrą i napisał, że "polski rząd chce go aresztować".
- Nie zgadzam się z Viktorem Orbanem w sprawach związanych z Rosją. Natomiast oddzielmy rzeczy, które dotyczą procesów politycznych, które odbywają się w Polsce, od tego, co robi Viktor Orban - odparł polityk PiS.
- Można tak oddzielić? - dopytywał dziennikarz.
- Można. Oczywiście. To są inne sprawy. Nie zgadzam się z Orbanem w tym zakresie (Rosji - red.). Powiem więcej, gdy premierem był jeszcze Mateusz Morawiecki, wielokrotnie Orbanowi mówił, że się myli w sprawach dotyczących Rosji. To już było po wybuchu wojny - zaznaczył Müller.
Piotr Müller o sprawie Zbigniewa Ziobry: To proces o charakterze politycznym
W "Gościu Wydarzeń" europoseł PiS stwierdził też, że celem obecnej władzy jest umieszczenie Zbigniewa Ziobry w więzieniu.
WIDEO: Piotr Müller w programie "Gość Wydarzeń"

- W moim głębokim przekonaniu mamy do czynienia z procesem o charakterze politycznym, w związku z tym chęć tej władzy jest taka, żeby Zbigniew Ziobro bez wyroku sądowego, bez ostatecznego osądzenia tej sprawy, był w więzieniu de facto, bo areszt w tym wypadku odbywa się w zakładzie karnym - powiedział Müller.
Prokuratura chce postawić Ziobrze 26 zarzutów
Śledczy chcą postawić Zbigniewowi Ziobrze 26 zarzutów w większości związanych z aferą wokół Funduszu Sprawiedliwości - wynika z wysłanego do Sejmu wniosku Prokuratora Generalnego o pociągnięcie byłego ministra sprawiedliwości do odpowiedzialności, do którego dotarli dziennikarze Polsat News. Politykowi może grozić do 25 lat więzienia.
ZOBACZ: Prokuratura chce zarzutów dla Ziobry. Dotarliśmy do szczegółów wniosku
Dokument liczy 159 stron i został przesłany do marszałka Sejmu przez prokuratora generalnego Waldemara Żurka. Śledczy domagają się w nim zgody Sejmu na uchylenie immunitetu Ziobrze i postawienie mu 26 zarzutów. Główne zarzuty dotyczą nieprawidłowości w wydawaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura twierdzi, że za czasów rządów PiS w resorcie sprawiedliwości funkcjonowała zorganizowana grupa przestępcza, na czele której stał właśnie Ziobro.
We wniosku śledczy zwracają się do Sejmu o wyrażenie zgody na zatrzymanie byłego ministra i jego tymczasowe aresztowanie. Zbigniew Ziobro "jest osobą zdolną do podejmowania działań mających na celu utrudnianie skutecznego prowadzenia czynności procesowych wobec jego osoby" - napisano w dokumencie.
Wcześniejsze odcinki programu "Gość Wydarzeń" możesz zobaczyć tutaj.
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej