Wojna w Ukrainie. Odessa ostrzelana pociskami Oniks wystrzelonymi z Krymu

Zobacz inne galerie:

Poprzednie

Następne

Odescy strażacy usuwają skutki rosyjskiego ostrzału rakietowego, do którego doszło 9 maja.

Ostrzał Odessy nastąpił z Krymu. Rosjanie zaatakowali rakietami manewrującymi Oniks, służącymi do niszczenia okrętów.

Pociski w kierunku Odessy Rosjanie wystrzelili także w niedzielę po południu; dwie rakiety trafiły w dzielnicę mieszkaniową.

Rosja niszczy obiekty infrastruktury i wywiera nacisk psychologiczny na ludność cywilną.

Jeżeli Rosjanie wykorzystali Oniksy do atakowania celów lądowych, to znaczy, że prawdopodobnie nie posiadają już pocisków, które są rzeczywiście przystosowane do ataku celów naziemnych - ocenił w rozmowie z Polsat News Maksymilian Dura, komandor porucznik w stanie rezerwy.

9 maja, w Dzień Zwycięstwa, niezapowiedzianą wizytę w Odessie złożył szef Rady Europejskiej Charles Michel.

Szef Rady Europejskiej spotkał się z premierem Ukrainy Denisem Szmyhalem. Odbył również wirtualną rozmowę z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Zobacz inne galerie:

Odessa ostrzelana pociskami Oniks. Ekspert: to akt desperacji Rosjan