"To nie podziały narodu". Wicemarszałek senatu o słowach Kaczyńskiego
- To nie podziały narodu. To wezwanie do opamiętania - tak wicemarszałek senatu Maria Koc (PiS) w programie „Graffiti” skomentowała wczorajsze słowa Jarosława Kaczyńskiego o "lepszej części narodu". Przekonywała też, że "nie było zlej woli" w pominięciu Izabeli Jarugi-Nowackiej na tablicy pamiątkowej w Kancelarii Premiera.
- Doszło do tragedii, w której mieliśmy do czynienia z jednej strony z bólem wielkiej, ośmielam się powiedzieć, tej lepszej części narodu, ale mieliśmy też i eksplozję zła, eksplozję nienawiści - stwierdził w poniedziałek lider PiS Jarosław Kaczyński w Kancelarii Premiera. W gmachu odsłonięto tablicę upamiętniającą prezydenta Lecha Kaczyńskiego, wicepremiera Przemysława Gosiewskiego oraz ministra Zbigniewa Wassermanna.
- To było wezwanie do tego, by pozwolić ludziom obchodzić czyjąś śmierć w taki sposób w jaki oni uważają - tłumaczyła senator Koc.
Wspominała że 7 lat temu przed Pałacem Prezydenckim byli ludzie, którzy "opluwali modlących, robili happeningi czy wyśmiewali się z krzyża". - Tacy ludzie znowu są na Krakowskim Przedmieściu i znowu prowokują. Myślę o Obywatelach RP - zauważyła.
Komentarze