Dzieci z kolonii wróciły brudne i z wszami. Organizator nie ma sobie nic do zarzucenia

Polska
Rodzice dzieci w wieku od 8 do 14 lat uważają, że ich pociechy podczas kolonii w Krościenku nad Dunajcem były narażone na niebezpieczeństwo i wróciły zaniedbane. Miały wszy, a jedna z dziewczynek podczas wyjazdu straciła kawałek palca. Rodzice winią urzędników i organizatora wyjazdu. -Nie komentuję oszczerstw wydalanych przez aparaty gębowe pijaków i nierobów – odpowiada organizator.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze