Wybuch w Łodzi. Ranna mieszkanka trzeciego piętra bloku przy ul. Dąbrowskiego 44 [WIDEO] [ZDJĘCIA]

Polska

Potężna eksplozja wstrząsnęła w czwartek rano blokiem w Łodzi. W kawalerce wybuchł gaz. Mieszkająca tam młoda kobieta życie zawdzięcza sąsiadom, którzy wynieśli ją, w płonących ubraniach, z mieszkania. Śledczy podejrzewają, że to był celowy wybuch - bo w kuchni był odkręcony gaz.

Lokatorka mieszkania, w którym doszło do wybuchu, doznała poparzeń i została odwieziona do Centrum Urazowego - poinformował Adam Stępka z Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego. Dwóch innych poszkodowanych odwieziono do Kliniki Ostrych Zatruć Instytutu Medycyny Pracy.

 

- Z ostatnich informacji które do nas dopłynęły wiemy, że kobieta jest w ciężkim stanie. Jeszcze nie udało się jej przesłuchać - powiedział Polsat News nadkom. Adam Kolasa, Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.

 

 

W mieszkaniu wybuchł pożar

 

Do eksplozji doszło około godz. 7:00. W mieszkaniu wybuchł niewielki pożar. Według wstępnych ustaleń straży pożarnej wybuch gazu spowodowała nieszczelna kuchenka. Z budynku ewakuowano około 20 osób.

 

- Obecnie na miejscu zdarzenia znajduje się siedem oddziałów straży pożarnej, a także policja i pogotowie, które zajęło się ranną kobietą w wieku 34 lat - powiedział rano oficer prasowy straży pożarnej w Łódzkiem Jędrzej Pawlak.

 

Czteropiętrowy blok w dzielnicy Górna nie jest zagrożony zawaleniem.

 

Na trawniku i chodniku przed budynkiem leżą połamane futryny okienne. Teren został odgrodzony taśmą.

 

Mieszkańcy otrzymali już zgodę na powrót do mieszkań, które nie zostały uszkodzone przez wybuch.

 

Odkręcone były cztery zawory kuchenki gazowej

 

Według Krzysztofa Kopani z Prokuratury Okręgowej w Łodzi, oględziny mieszkania wykazały, że odkręcone były aż cztery zawory kuchenki gazowej. Zakręcony był tylko dopływ do piekarnika. - Mało prawdopodobne jest, że zdarzenie jest kwestią przypadku. Zakładamy, że mogła mieć miejsce próba samobójstwa, której skutki mogły być bardzo poważne - powiedział Kopania.

 

Zwrócił uwagę, że śledztwo toczy się w sprawie o przestępstwo polegające na sprowadzeniu eksplozji, która zagrażała życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Grozi za to kara do 10 lat więzienia.

 

 

 

 

 

polsatnews.pl, PAP, rmf24.pl

hlk/mr/zdr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie