Mateusz Kijowski odchodzi z KOD. "Nie chcę dłużej firmować publicznej aktywności tego Stowarzyszenia"

Polska
Mateusz Kijowski odchodzi z KOD. "Nie chcę dłużej firmować publicznej aktywności tego Stowarzyszenia"
PAP/Marcin Obara

"Zrezygnowałem z funkcji Przewodniczącego Zarządu Regionu Mazowsze Komitetu Obrony Demokracji" - poinformował na swoim blogu Mateusz Kijowski. "Nie mogłem odpowiadać za nierzetelne i niepełne sprawozdanie finansowe Stowarzyszenia za rok 2016. Nie chcę dłużej firmować publicznej aktywności tego Stowarzyszenia" - dodał we wpisie, który zatytułował "KOD - sztandar wyprowadzić!".

"Zachowując ogromny szacunek dla tysięcy osób, które na poziomie lokalnym i regionalnym angażują się w konkretne działania i aktywności ruchu oporu wobec destrukcyjnej władzy, nie mogę autoryzować publicznej aktywności władz krajowych Stowarzyszenia" - napisał Kijowski na swoim blogu w portalu natemat.pl.

 

Dodał, że wiele "KODerek i KODerów" również rezygnuje z działalności, m.in. ze względu na wprowadzane wewnętrznie regulacje i wywieraną presję.

 

Kijowski stwierdził, że nie odpowiada mu "lansowanie się polityczne na demonstracjach" i przymiarki ich uczestników do przyszłej działalności politycznej. Dodał jednak, że "nie chce mówić o personaliach". Były lider KOD nie chciał zdradzić, co on i jego najbliżsi współpracownicy zamierzają dalej robić.

 

"Spotkamy się niebawem"

 

Swój wpis podsumował słowami: "Na zawsze pozostanę KODerem. Jak tysiące KODerek i KODerów, którzy wyszli wspólnie na ulice w grudniu 2015. Będziemy razem, bo to doświadczenie połączyło nas na zawsze. I spotkamy się niebawem. Być może już dzisiaj, jutro, pojutrze na kolejnym ważnym wydarzeniu. Bo Polska nas potrzebuje. A my potrzebujemy Polski. Bądźmy razem!".

 

W maju nowym przewodniczącym KOD został Krzysztof Łoziński. Według Kijowskiego stowarzyszenie odeszło od wartości, które reprezentowało od początku działalności.

 

Zarzut przywłaszczenia ponad 100 tys. zł

 

Pod koniec czerwca były lider KOD wraz z byłym skarbnikiem organizacji Piotrem C. usłyszeli prokuratorski zarzut poświadczenia nieprawdy w fakturach oraz przywłaszczenia 121 tys. zł. Obaj nie przyznali się do winy. Grozi im do ośmiu lat więzienia.

 

W kwietniu Prokuratura Okręgowa w Pruszkowie wszczęła też przeciwko Kijowskiemu postępowanie ws. niepłacenia alimentów. Kijowski na stronie internetowej, założonej do wyjaśnienia stawianych mu zarzutów (w sprawie świadczonych dla KOD-u usług informatycznych i innych powiązanych kwestii) pisze, że nigdy nie unikał płacenia alimentów i nigdy nikt mu takiego zarzutu nie postawił.

 

polsatnews.pl, PAP

mta/grz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie