Amnesty International pyta policję, dlaczego wobec kontrmanifestantów na marszu ONR użyła siły

Polska
Amnesty International pyta policję, dlaczego wobec kontrmanifestantów na marszu ONR użyła siły
Polsat News

"Wiele nagrań wideo z demonstracji pokazuje jak policja przy użyciu siły usuwała aktywistów z ulicy, którą maszerowali sympatycy ONR ubrani na czarno, trzymający zielone flagi z symbolem falangi" - napisała Amnesty International do szefa Komendy Stołecznej Policji. Organizacja chce wyjaśnień, czy użycie siły było konieczne i informacji o ewentualnych postępowaniach wszczętych wobec protestujących.

Sprawa dotyczy marszu zorganizowanego przez Obóz Narodowo-Radykalny ONR w Warszawie 29 kwietnia. Grupa osób próbowała go zablokować.

 

Jak relacjonuje Amnesty International w swym komunikacie, około 20 aktywistów usiadło na ulicy i skandowało "Faszyzm nie przejdzie". "Zostali szybko usunięci przez policję i stłoczeni w przestrzeni oddzielonej od ulicy policyjnymi samochodami i umundurowanymi funkcjonariuszami" - napisała AI.

 

"Odmawiali podania nazwiska dowódcy"

 

Organizacja poinformowała, że jej przedstawiciele rozmawiali z jednym z aktywistów, który powiedział, że "byli faktycznie zatrzymani w tejże przestrzeni około godzinę, podczas gdy policja odmawiała wyjaśnienia podstaw swoich działań. Niemożliwe było zidentyfikowanie numerów legitymacji ani nazwisk funkcjonariuszy policji, odmawiali także podania nazwiska dowódcy odpowiedzialnego za działania podjęte wobec aktywistów".

 

"Dwóch aktywistów protestujących przeciwko marszowi zostało zabranych na komisariat Policji i wypuszczonych później tego samego wieczora. Policja poinformowała na swojej stronie internetowej, że dwie osoby zostały zatrzymane w związku z rzekomym naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji" - głosi komunikat AI.

 

"Policja działała skutecznie i zgodnie z prawem"

 

Komenda Stołeczna Policji oświadczyła po marszu na swojej stronie internetowej, że podjęła skuteczne oraz stanowcze działania zmierzające do przywrócenia ładu i porządku publicznego. Policjanci kompletują materiał dowodowy, w tym nagrania z kamer, a także inne nagrania dokumentujące to zdarzenie i opublikują wyniki wewnętrznego dochodzenia.

 

"Policjanci działali skutecznie i zgodnie z prawem, a zastosowane środki ograniczyły się tylko i wyłącznie do użycia siły fizycznej w zakresie niezbędnym do wyegzekwowania oraz przestrzegania prawa i były w pełni adekwatne do zaistniałej sytuacji" - poinformowała komenda.

 

Kontrdemonstracja nie została zarejestrowana. "Aktywiści zgromadzili się spontanicznie, zgodnie z ustawą Prawo o zgromadzeniach. Nagranie wideo analizowane przez Amnesty International wskazuje, że protestujący nie używali przemocy i nie stawiali oporu Policji, która ich usuwała. Po stłoczeniu za kordonem Policji domagali się informacji o podstawach zatrzymania, ale jej nie uzyskali" – podkreśla AI.

 

polsatnews.pl

kan/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie