USA: nie żyje dwulatek zostawiony przez rodziców na pięć godzin w samochodzie

Świat
USA: nie żyje dwulatek zostawiony przez rodziców na pięć godzin w samochodzie
pixabay.com/public domain
Zdjęcie ilustracyjne

Do tragedii doszło w Texasie (USA), gdzie rodzice przez pomyłkę zostawili niespełna dwuletniego Kingstona w samochodzie. Temperatura na zewnątrz wynosiła około 27, a w aucie nawet 38 stopni Celsjusza. Wszystko przez to, że matka chłopca myślała, że zabrał go ojciec, podczas gdy ten założył, że dziecko przebywa z matką. Mimo reanimacji Kingstona nie udało się uratować.

Jak zeznali rodzice, śmierć chłopca była efektem fatalnego nieporozumienia. Matka zawiozła Kingstona i swoje starsze dziecko do domu. Kilkuletni brat chłopca wysiadł sam, jednak nikt nie zabrał z samochodu niespełna dwuletniego Kingstona.

 

Kobieta wyjaśniła, że sądziła, iż chłopca wyjął z samochodu ojciec dziecka, podczas gdy ten założył, iż synek jest pod opieką matki.

 

Myśląc, że jest sama w aucie, kobieta pojechała do krewnych i zostawiła samochód na podjeździe. Po około pięciu godzinach odkryła, że na tylnym siedzeniu znajduje się nieprzytomny syn. Krzyk matki zaalarmował sąsiadów, którzy udzielili dziecku pierwszej pomocy.

 

Na miejsce przyjechała karetka, jednak mimo 25-minutowej reanimacji chłopiec nie odzyskał przytomności. Zmarł w szpitalu.

 

Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie, jednak jak na razie nikomu nie postawiono zarzutów. Wciąż nie ma wyników sekcji zwłok chłopca.

 

Daily Mail

pam/kan/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie