Samorządy zaskarżyły opinię śląskiego kuratora ws. sieci szkół

Polska
Samorządy zaskarżyły opinię śląskiego kuratora ws. sieci szkół
Polsat News

Dwa samorządy - Żarki i Będzin - oficjalnie zaskarżyły do sądu administracyjnego opinię śląskiego kuratora oświaty w sprawie projektów nowych sieci szkół - potwierdziło w czwartek Kuratorium Oświaty w Katowicach. Skargę zamierza również wnieść Dąbrowa Górnicza.

- Taką sytuację przewidziała ustawa wprowadzająca prawo oświatowe. Nie jest to nic nadzwyczajnego - powiedziała podczas czwartkowej konferencji śląska kurator oświaty Urszula Bauer.

 

Wiążąca opinia kuratora

 

Samorządy miały obowiązek opracowania i stworzenia projektu uchwały ws. dostosowania sieci szkół do nowego ustroju szkolnego, przyjęcia go, a następnie skierowania do opinii kuratora.

 

W woj. śląskim zaopiniowano 201 takich uchwał. Nie było wśród nich opinii negatywnych, jedynie pozytywne lub pozytywne warunkowe, czyli te wymagające poprawek lub zmian. W tym ostatnim przypadku, dopiero po ich wprowadzeniu samorządy mogą przyjmować ostateczną uchwałę. Opinia wydana przez kuratora jest wiążąca. Możliwością odwołania się od niej jest skarga do sądu administracyjnego.

 

Zapowiedzi innych samorządów

 

Śląska kurator potwierdziła dwie skargi ze strony samorządów Żarek i Będzina, które złożono już - za pośrednictwem Kuratorium Oświaty w Katowicach - do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Kuratorium jest zobowiązane przekazać je do WSA w ciągu 30 dni od otrzymania, co ma niebawem nastąpić.

 

- Są też zapowiedzi innych samorządów, ale czekamy spokojnie, ponieważ do ostatniej chwili trwają pewne rozmowy - dodała kurator. O zamiarze wniesienia skargi do sądu w środę zdecydowali radni Dąbrowy Górniczej. Wcześniej sygnalizował to również Sosnowiec, ostatecznie doszło do porozumienia.

 

"Jestem zadowolona z przebiegu reformy"

 

Bauer zaznaczyła, że kuratorium zależało na konsultowaniu projektów nowych sieci szkół zarówno z samorządami, jak i rodzicami.

 

- Dlatego były sytuacje, w których pierwotne nasze koncepcje, pomysły, spotkały się z innym spojrzeniem samorządów oraz rodziców i myśmy tych uwag, próśb, wskazań wysłuchali (...) i w niektórych przypadkach zmodyfikowaliśmy naszą opinię, tylko i wyłącznie pod wpływem próśb i wskazań rodziców - powiedziała kurator.

 

Jej zdaniem cały proces wprowadzania reformy w woj. śląskiego przebiega dobrze i spokojnie.

 

- Jestem zadowolona z przebiegu wdrażania reformy, z samorządami byliśmy w bardzo dobrych, ścisłych kontaktach. Oczywiście na 200 ponad samorządów mogły się zdarzać sytuacje jednostkowe, w których te relacje były nieco trudniejsze i które wynikały z faktu, że nieco inne spojrzenie mieliśmy my na sieć szkół, nieco inne miały jednostki samorządu terytorialnego, ale są to jednostkowe przypadki - wyjaśniła.

 

Jak wynika z danych kuratorium, w terminie ustawowym czyli do 31 marca, ostateczne uchwały o dostosowaniu sieci szkół do nowego ustroju szkolnego zaplanowało podjąć 97 proc. rad gmin i powiatów. Tylko na ostatni tydzień marca podejmowanie tych uchwał zaplanowało 150 samorządów.

 

Oficjalne dane mają być podane w przyszłym tygodniu.

 

Kurator: dzięki reformie więcej miejsc pracy

 

Nie podejmować uchwał w tej sprawie zdecydowały władze dwóch gmin - Milówki i Dębowca. W Dębowcu argumentowano, że nie jest to konieczne, bo część zmian w sieci szkół nastąpi z mocy prawa, a w Milówce nie zaakceptowano proponowanych przez kuratorium zmian.

 

Jak tłumaczyła Bauer, jeśli ostateczna uchwała nie zostanie przyjęta do końca marca, wówczas przekształcenia szkół będą następowały z mocy prawa - 6-letnie szkoły podstawowe przekształcą się w szkoły 8-letnie, a gimnazja będą ulegały wygaszeniu. Mimo to, jednostki samorządu terytorialnego mają ustawowy obowiązek opracowania i podania do publicznej wiadomości informacji w sprawie planu sieci szkół.

 

Bauer przypomniała, że nauczyciele szkół starego systemu, z mocy prawa, staną się nauczycielami szkół nowego systemu. Jest to możliwe bez konieczności rozwiązywania i ponownego zawierania umów. Analogicznie rozwiązania dotyczą pracowników administracji i obsługi. Z kolei w przypadku nauczycieli gimnazjów włączanych do szkół innego typu staną się oni nauczycielami tychże szkół.

 

Powołując się na dane Ministerstwa Edukacji Narodowej, Urszula Bauer wskazała, że dzięki reformie powstanie ok. 5 tys. dodatkowych miejsc pracy dla nauczycieli.

 

Śląska kurator przypomniała także, że od kwietnia na stronie kuratorium udostępniane będą informacje o wolnych miejscach pracy dla nauczycieli.

 

PAP

mta/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie