Instalują kraty między sejmowymi budynkami. "Pakiet demokratyczny coraz bardziej żelazny"
Takimi słowami prace skomentował Andrzej Halicki. Poseł PO zamieścił także na Twitterze zdjęcie instalowanych krat. Kancelaria Sejmu wyjaśnia - "to drzwi, które odgrodzą teren Sejmu od ogólnodostępnego dziedzińca".
Halicki opublikował zdjęcie dzień po demontażu barierek przed Sejmem.
Stalowe ogrodzenie ustawiono tam trzy dni temu, by w związku z kryzysem parlamentarnym oddzielić manifestujących od budynków parlamentarnych.
W przejściach pomiędzy sejmowymi budynkami pojawiają się kraty. Pakiet demokratyczny coraz bardziej żelazny :) pic.twitter.com/jBqzaVyTAu
— Andrzej Halicki (@AndrzejHalicki) 22 grudnia 2016
Kancelaria Sejmu wyjaśnia
Biuro prasowe Kancelarii Sejmu zaprzecza, by instalacja była kratą montowaną wewnątrz terenów parlamentu. Zapewnia, że są to drzwi, które odgrodzą teren Sejmu od ogólnodostępnego dziedzińca, na który można wejść bez przeszkód od strony ulic Senackiej i Frascati. "Montaż ma umożliwić realizację obowiązujących od 1 sierpnia 2016 r. przepisów porządkowych, zgodnie z którymi wstęp i wjazd na tereny sejmowe jest możliwy po okazaniu strażnikom Straży Marszałkowskiej uprawniających do tego dokumentów" - wyjaśnia biuro prasowe Kancelarii.
Piątkowe manifestacje
W zeszły piątek w Sejmie posłowie opozycji zablokowali mównicę sejmową, w reakcji na planowane zmiany w zasadach pracy dziennikarzy w parlamencie oraz na wykluczenie z obrad jednego z posłów PO. Wieczorem, głosami głównie posłów PiS, Sejm uchwalił m.in. przyszłoroczną ustawę budżetową - wobec blokady mównicy obrady odbyły się nie na sali plenarnej, lecz w Sali Kolumnowej.
Przed Sejmem odbyła się zaś manifestacja, podczas której wyrażano poparcie dla pełnej obecności mediów w Sejmie i dla polityków blokujących mównicę. W nocy demonstranci próbowali blokować wyjeżdżających z Sejmu przedstawicieli rządu i PiS - działania policji polegały na wynoszeniu lub odsuwaniu blokujących. Nikogo nie zatrzymano.
polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej