Eidur Gudjohnsen idzie śladem Ronaldinho. Wyraził chęć gry w Chapecoense
Były piłkarz Chelsea Londyn i Barcelony, 38-letni Islandczyk Eidur Gudjohnsen wyraził chęć gry w Chapecoense. Kilka dni temu w katastrofie lotniczej w Kolumbii zginęło 19 zawodników tego brazylijskiego zespołu. Łącznie śmierć poniosło 71 osób.
Islandzki napastnik od sierpnia pozostaje bez pracodawcy, jego ostatnim zespołem był norweski Molde FK. Wcześniej Gudjohnsen występował po kilka sezonów w Chelsea i Barcelonie, a także w takich drużynach, jak PSV Eindhoven, AS Monaco, Fulham i Bolton.
Wcześniej chęć występów w Chapecoense zaoferował także m.in. 36-letni Brazylijczyk Ronaldinho; grał razem z Gudjohnsenem w Barcelonie.
Czarterowy samolot boliwijskich linii Lamia, z 77 osobami na pokładzie, rozbił się w ubiegły poniedziałek podczas próby podejścia do lądowania w Medellin. Piłkarze z Chapeco mieli rozegrać z Atletico Nacional pierwsze spotkanie finałowe Copa Sudamericana - odpowiednika Ligi Europejskiej. Katastrofę przeżyło sześć osób, w tym trzech piłkarzy.
PAP
Komentarze