Merkel: Rosja ponosi odpowiedzialność za wydarzenia w Syrii

Świat
Merkel: Rosja ponosi odpowiedzialność za wydarzenia w Syrii
PAP/EPA/MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w nocy ze środy na czwartek w Berlinie, że rozmowa o sytuacji w Syrii przeprowadzona przez nią i prezydenta Francji Francois Hollande'a z prezydentem Rosji Władimirem Putinem była "szczera i twarda".

- Myślę, że twarda rozmowa miała sens, ponieważ Rosja ponosi odpowiedzialność za wydarzenia w Syrii ze względu na wpływ, jaki ma na prezydenta Baszara el-Asada - podkreśliła Merkel.

 

Merkel i Hollande spotkali się z Putinem po zakończeniu rozmów w gronie tzw. czwórki normandzkiej z udziałem prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki.

 

Jej zdaniem obecny rozejm powinien być punktem wyjścia dla humanitarnej pomocy dla mieszkańców całkowicie odciętego od zaopatrzenia Aleppo. Ministrowie spraw zagranicznych będą nad tym intensywnie pracować - wtrąciła kanclerz.

 

Wojska Rosji i Syrii postanowiły przedłużyć przerwę humanitarną w Aleppo o trzy godziny, do godz. 19 czasu miejscowego w czwartek.

 

Bombardowanie Aleppo jest "nieludzkie i okrutne"

 

Merkel powiedziała, że bombardowanie Aleppo jest "nieludzkie i okrutne". Naloty lotnicze są jej zdaniem "pozbawione sensu", ponieważ nie da się "za pomocą bombardowań oddzielić terrorystów od pokojowo nastawionych ludzi".

 

"Powiedzieliśmy Putinowi co o tym myślimy"

 

Hollande nazwał ataki z powietrza na Aleppo zbrodnią wojenną. - To są prawdziwe zbrodnie wojenne - powiedział. - Powiedzieliśmy (Putinowi-red ), co o tym myślimy - dodał Hollande.

 

Merkel, pytana przez dziennikarzy, czy podziela opinię prezydenta Francji, odpowiedziała, że zadaniem priorytetowym jest obecnie pomoc mieszkańcom. - Rosja ponosi olbrzymią odpowiedzialność - powtórzyła.

 

Mapa drogowa ws. pokoju na Ukrainie

 

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała po spotkaniu tzw. czwórki normandzkiej w Berlinie, że uczestnicy rozmów postanowili opracować mapę drogową - plan ustalający kolejność przyszłych działań na Ukrainie w celu pokojowego rozwiązania konfliktu.

 

- To jest postęp dzisiejszego dnia - podkreśliła Merkel. Niemiecka kanclerz wyjaśniła, że będące podstawą procesu pokojowego porozumienie z Mińska nie zawierało szczegółowych zapisów i prowadziło do odmiennych interpretacji politycznych. Ministrowie spraw zagranicznych i eksperci mają w ciągu miesiąca podjąć prace nad sprecyzowaniem mapy działań.

 

Merkel dodała, że podczas spotkania uzgodniono także stworzenie w Donbasie czterech dalszych stref, z których strony konfliktu mają wycofać ludzi i sprzęt wojskowy. We wrześniu podpisana została umowa o stworzeniu trzech pierwszych stref tego rodzaju.

 

Przedmiotem rozmów były kwestie humanitarne

 

Szefowa niemieckiego rządu zaznaczyła, że przedmiotem rozmów były też kwestie humanitarne - wymiana jeńców, dostęp Czerwonego Krzyża do terenu walk oraz zaopatrzenie mieszkańców Donbasu w wodę.

 

- To jest ciężki orzech do zgryzienia, Niemcy i Francja są jednak nadal gotowe do udziału w realizacji porozumienia z Mińska - powiedziała Merkel.

 

Oprócz Merkel w spotkaniu w stolicy Niemiec uczestniczyli prezydenci Francji, Rosji i Ukrainy - Francois Hollande, Władimir Putin i Petro Poroszenko.

 

Ostatni szczyt państw czwórki normandzkiej odbył się ponad rok temu w Paryżu. Od początku konfliktu w Donbasie zginęło ponad 9,5 tysiąca osób.

 

PAP

az/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie