Biała Gwiazda na kolanach. Śląsk gromi Wisłę 5:1

Sport
Biała Gwiazda na kolanach. Śląsk gromi Wisłę 5:1
PAP/Stanisław Rozpędzik

W meczu 7. kolejki Lotto Ekstraklasy Wisła Kraków uległa Śląskowi Wrocław 1:5. Gospodarze jedyną bramkę zdobyli po rzucie karnym, natomiast dla gości trafiał Kamil Biliński, Felipe Goncalves i dwukrotnie Ryuta Morioka.

Nie została przerwana fatalna seria piłkarzy Wisły Kraków. W piątek, w siódmej kolejce ekstraklasy, przegrali na swoim stadionie ze Śląskiem Wrocław 1:5. W tym sezonie punkty zdobyli raz, w inauguracyjnym spotkaniu pokonali Pogoń Szczecin 2:1. W następnych meczach ligowych wiślacy tylko przegrywali: z Arką Gdynia 0:3, Lechią Gdańsk 1:3, Cracovią 1:2, Ruchem Chorzów 1:2, Koroną Kielce 0:1 i drużyną z Wrocławia. Warto podkreślić rewelacyjną dyspozycjęŚląska w tym sezonie w obronie. Straciła do tej pory tylko trzy bramki.

 

Pierwsza połowa nie mogła zadowolić kibiców. Akcji podbramkowych było jak na lekarstwo, ale padł jeden gol. W 45. min. Alvarinho wbiegł z lewej strony w pole karne rywala, ośmieszył krakowskich obrońców i wyłożył piłkę Kamilowi Bilińskiemu. Ten nie zmarnował okazji na umieszczenie piłki w siatce.

 

W 59. min. w polu karnym Śląska ręką zagrał Piotr Celeban i sędzia podyktował "jedenastkę". Pewnie ją wykorzystał Adam Mójta.

 

10 minut remisu

 

Niecałe 10 minut remisowali wrocławianie. Prawym skrzydłem popędził z piłką Łukasz Madej. Wbiegł w pole karne i posłał wzdłuż linii końcowej boiska. Trafiła do Ryoty Morioki, którego nie przypilnowali krakowscy defensorzy. Było 1:2, a po dwóch kolejnych minutach 1:3. Tym razem dośrodkowaniu z rzutu wolnego Ostoji Stjepanovica dobrze główkował Filipe Goncalves.

 

Nie był to jednak koniec popisu strzeleckiego wrocławian. Zdobyli jeszcze dwie bramki, w tym doliczonym czasie gry z rzutu karnego (podyktowany za zagranie ręka Bobana Jovica).

 

W 20. min. mecz został przerwany na ponad trzy minuty, gdyż kibice Śląska rzucili na murawę race.

 

Był to pierwszy mecz krakowian pod wodzą prezes Marzeny Sarapaty. We wtorek właścicielem 100 procent akcji klubu zostało Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków.

 

Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 1:5 (0:1)

 

Bramki: 0:1 Kamil Biliński (45), 1:1 Adam Mójta (60-karny), 1:2 Ryota Morioka (69), 1:3 Filipe Goncalves (71-głową), 1:4 Ryota Morioka (81), 1:5 Ostoja Stjepanovic (90+1-karny).

 

Żółta kartka - Wisła Kraków: Alan Uryga, Arkadiusz Głowacki, Richard Guzmics. Śląsk Wrocław: Adam Kokoszka.

 

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

 

Widzów 13607.

 

Wisła Kraków: Michał Miśkiewicz - Boban Jovic, Arkadiusz Głowacki, Richard Guzmics, Maciej Sadlok (46. Adam Mójta) - Rafał Boguski, Alan Uryga (75. Petar Brlek), Krzysztof Mączyński, Mateusz Zachara (57. Krzysztof Drzazga), Patryk Małecki - Paweł Brożek.

 

Śląsk Wrocław: Mariusz Pawełek - Mariusz Pawelec, Piotr Celeban, Adam Kokoszka, Lasza Dwali - Łukasz Madej (90+2. Kamil Dankowski), Ryota Morioka, Filipe Goncalves (90+1. Mariusz Idzik), Ostoja Stjepanovic, Alvarinho - Kamil Biliński (90+2. Bence Mervo).

 

PAP

zdr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie