LE: Hat-trick Lameli, porażka Dortmundu, awans Fiorentiny

W czwartek obok przegranych spotkań reprezentantów polskiej Ekstraklasy, w Lidze Europy rozegrano także 22 inne spotkania. Trzy bramki w 38 minut dla Tottenhamu zdobył Erik Lamela, a jego zespół odniósł ważną wygraną nad AS Monaco. Nieoczekiwanie na Signal Iduna Park poległa Borussia Dortmund, zaś zwycięstwa na wagę awansu dopisały sobie Fiorentina i Olympique Marsylia.

W jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań kończących grupowe zmagania w Lidze Europy na White Hart Lane rządził Erik Lamela. Niemal w pojedynkę rozstrzelał przyjezdnych z Księstwa, zdobywając hat-tricka w zaledwie 38 minut. Czwartego gola dla Kogutów w końcówce dołożył Tom Carroll, zaś honorową bramkę dla gości zdobył Stephen El Sharaawy. Dzięki zwycięstwu Tottenham utrzymał zdecydowane pierwsze miejsce w grupie J i wraz z Anderlechtem awansował do 1/16 finału.

Nieoczekiwanej porażki doznała Borussia Dormtund, dla której była to druga z rzędu porażka. Skutkiem "zaledwie" drugie miejsce w grupie C. Kolejnym pogromcą zespołu z Niemiec okazał się PAOK Saloniki, który sensacyjnie ograł podopiecznych Thomasa Tuchela po jedynym trafieniu Roberta Maka. Pierwsze miejsce zajął rosyjski Krasnodar, którego barw broni Artur Jędrzejczyk - w czwartek nie było go jednak nawet w kadrze.

Całe spotkanie w barwach Ajaksu Amsterdam rozegrał Arkadiusz Milik, jednak Polak nie pomógł swojemu zespołowi w ograniu Molde - Holendrzy zremisowali 1:1 i odpadli z rozgrywek. W pozostałych spotkaniach remisy padły w meczach Liverpoolu, Villarreal, Midtjylland, Celtiku Glasgow i Lazio. Po trzy punkty dopisały sobie m. in. Schalke, Dnipro, Sporting Lizbona, Olympique Marsylia i Fiorentina, która przypieczętowała swój awans z grupy z Lechem Poznań.

PolsatSport.pl

WIDEO - Czas na galę KSW 53