Umiera 150-letni dąb w Kazimierzu. Ktoś wywiercił w nim dziury i nalał trucizny
Polska
Przez 150 lat opierał się historii i żywiołom, ale wszystko wskazuje na to, że nie da rady oprzeć się człowiekowi. Wielowiekowy dąb w Kazimierzu Dolnym umiera. Ktoś wywiercił w nim dziury i wlał w nie truciznę. Usychające gałęzie zauważyli mieszkańcy. Sprawą zajęła się policja.
Komentarze