Premier: ofiara górników z kopalni "Wujek" była wielką latarnią wolności

Polska

W liście prezydenta do zgromadzonych podczas uroczystości rocznicy wydarzeń w kopalni "Wujek", który odczytał w jego imieniu sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera, Andrzej Duda wyraził szacunek uczestnikom tamtych wydarzeń, a w szczególności górnikom, którzy brali w nich udział i rodzinom dziewięciu ofiar. "Chcę dzisiaj z serca podziękować za to, że - wbrew szykanom, zastraszaniu, prześladowaniom, później zaś niestety także obojętności i zapomnieniu - trwali i wciąż trwają Państwo razem, jako śląska, górnicza wspólnota, wierna najwyższym wartościom patriotycznym i chrześcijańskim" - napisał prezydent.

"Solidarność, która spaja Państwa wspólnotę, pozwoliła naszemu narodowi wybić się na niepodległość. Tak było, kiedy upadało imperium zła i odzyskiwaliśmy własne suwerenne państwo. Tak było również przed wiekiem, kiedy Rzeczpospolita odrodziła się po 123 latach zaborów" - stwierdził Andrzej Duda.

- Dla mnie, w tamtych czasach, w latach osiemdziesiątych, ofiara górników z kopalni "Wujek" była wielką latarnią wolności - powiedział z kolei premier Mateusz Morawiecki obecny na uroczystościach w Katowicach. Podkreślił, że lata stanu wojennego były czasem "naznaczonym wielkimi cierpieniami wielu rodzin". Szef rządu przyznał świadczenia specjalne 17 górnikom rannym w "Wujku".

- Górnicy z kopalni "Wujek" i inni, którzy stawili opór w latach stanu wojennego, "wyrywali zęby krat" tamtym oprawcom, tamtemu zniewalającemu reżimowi komunistycznemu - oświadczył premier. Morawiecki podkreślił też swoją wdzięczność dla "Solidarności". - Chciałem złożyć hołd wszystkim wielkim działaczom, bohaterom "Solidarności" tamtych lat, którzy kroczyli drogą górników z kopani "Wujek" i wywalczyli dla was wolność, niepodległość i prawdę - powiedział.

Szef rządu wspomniał o krzyżu, który upamiętnia ofiary pacyfikacji. - Tutaj ten krzyż stoi w miejscu innego krzyża, który wówczas po tamtych wydarzeniach stanął i został usunięty przez władzę komunistyczną, jako symbol pamięci i prawdy. Bo o prawdę o pamięć trzeba dbać, trzeba dbać, bo cały czas są różnego rodzaju siły, które próbują zmieniać historię Polski i ją fałszować - oświadczył.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze