Państwo w Państwie. Dowody podane "na tacy". Prokuratura nie przesłuchuje świadka i umarza śledztwo

Polska

Włamywacze, w biały dzień i w obecności właściciela wynoszą z domu dwa sejfy z pieniędzmi i biżuterią. Pomimo dowodów podanych na tacy, prokuratura przez blisko cztery lata nie przesłuchuje najważniejszego świadka w sprawie, a śledztwo umarza. Więcej już o 19:30 w materiale Przemysława Siudy w programie "Państwo w Państwie".

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!