Kierująca autobusem zajechała drogę pijanemu kierowcy. Obezwładnili go pasażerowie

32-latek jednocześnie prowadził samochód i pił wódkę, gdy drogę zajechał mu gdyński autobus miejski, prowadzony przez Izabelę Wilmanowicz. Kobieta o przyczynach nagłego postoju poinformowała pasażerów, którzy wybiegli z pojazdu i obezwładnili pijanego kierowcę. - To był automat, odruch z mojej strony, a pasażerowie byli świetni - relacjonowała kobieta.