Gersdorf spotka się z prezydentem. "Nie wezmę pisma ws. przejścia w stan spoczynku"
Polska
- Dla mnie jako pierwszego prezesa SN to dzień smutny - kończy się pewna epoka sądownictwa i SN, jego niezależności organizacyjnej i kompetencji; brutalnie zostaje przerwana moja kadencja jako pierwszego prezesa SN, kadencja zapisana w konstytucji - powiedziała Gersdorf.
Komentarze