Państwo w państwie - Zmarł zaczadzony, choć zgłaszał awarię. Prokuratura nie zabezpieczyła dowodów

Mężczyzna umarł podczas kąpieli. Uległ zaczadzeniu. Rodzina zgłaszała wcześniej problemy z instalacją, jednak nikt nic z tym nie zrobił. Prokuratura umarza sprawę, nie zabezpieczając żadnych dowodów. Dlaczego sprawa została zlekceważona, mimo że wcześniej na tym osiedlu dochodziło do podobnych sytuacji?

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze