Państwo w państwie - Spędził pół roku w areszcie, choć prokuratura nie miała dowodów
Mężczyzna spędził ponad pół roku w areszcie, mimo że nie miał nic wspólnego z przestępstwem, o które go oskarżano. Jedynym dowodem, na podstawie którego prokurator wystąpiła o areszt, były zeznania świadka, który nie chciał oddać oskarżonemu pożyczonych pieniędzy.