Interwencja - Zdrada, pobicie, śmierć - nie ma winnych
06 lutego 2017. Zaskakujący zwrot ws. śmierci 54-letniego pana Andrzeja z Sulisławia koło Kalisza. Mężczyznę dotkliwie pobił i zostawił rozebranego na mrozie kochanek jego partnerki. Pan Andrzej zmarł z wychłodzenia. Krzysztofa G. skazano na 12 lat, ale mężczyzna złożył apelację i… wyszedł na wolność. Biegły stwierdził bowiem, że pan Andrzej zmarł, bo był pod wpływem alkoholu i leków, a nie dlatego, że ktoś porzucił go pobitego w zimę.