Interwencja - Wzięli go za bezdomnego. Bliskim nikt nie powiedział o śmieci

Najbliższa rodzina zmarłego w Warszawie pana Dawida dowiedziała się o jego śmierci… pół roku później i to od komornika. Choć mężczyzna trafił do szpitala z dowodem osobistym, to został uznany za bezdomnego. - Został pochowany w worku foliowym, jak śmieć - mówi matka mężczyzny Lidia Pigla.

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!